Prymas Wyszyński musi być znany lepiej
O rychłą beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego będą się modlić 3 sierpnia uczestnicy uroczystej Mszy św. jaka zostanie odprawiona w Zuzeli, miejscu jego urodzin, dokładnie w 112. rocznicę tego wydarzenia. Popularyzowanie nauczania i życia Prymasa Polski, także w Kościele, wymaga zdecydowanej poprawy – uważa proboszcz z Zuzeli ks. Jerzy Krysztopa.
REPR. JÓZEF WOLNY /GNPrzyszły papież Karol Wojtyła oraz kard. Stefan Wyszyński w sanktuarium Matki Bożej w Ludźmierzu
Sobotniej liturgii przewodniczyć będzie biskup łomżyński Janusz Stepnowski. W dniu odpustu w tamtejszej parafii Przemienienia Pańskiego odbędzie się też II Zjazd Rodu Wyszyńskich i Karpiów (matką przyszłego prymasa była Julianna z d. Karp).
Proboszcz parafii w Zuzeli cieszy się, że miejsce urodzenia Stefana Wyszyńskiego odwiedzane jest przez osoby z całego kraju, lecz ubolewa jednocześnie, że zainteresowanie jego postacią nie jest zbyt duże.
"Jeżeli postaciami tak ważnymi dla Kościoła i narodu będziemy, w Kościele i społeczeństwie, żyli jedynie przy okazji okrągłych rocznic, to ich przesłanie zostanie zmarnotrawione" – ocenia w rozmowie z KAI ks. Jerzy Krysztopa. Jego zdaniem nauczanie kard. Wyszyńskiego jest ponadczasowe ale być może dopiero beatyfikacja spowoduje odkrycie go na nowo.
.............
gosc.pl
No hay comentarios:
Publicar un comentario