sábado, 18 de marzo de 2017

Wykład Kiessling pod ochroną policji


Wiadomości z Krakowa

Rebecca Kiessling w Krakowie: Kobiety po aborcji częściej są ofiarą przestępstw i żyją krócej
Łukasz Grzesiczak


56- Powinnam podziękować wszystkim protestującym i wysłać im kwiaty lub kosz owoców. Dzięki nim moja misja w obronie życia mogła dotrzeć do większej liczby osób - mówiła amerykańska działaczka antyaborcyjna Rebecca Kiessling podczas spotkania na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. A ks. prof. Dariusz Oko skonstatował: - Bojówki marksistowskie, które protestowały przeciw temu spotkaniu na UJ, to ludzie zdolni do przestępstwa
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej

– To zaszczyt, że możemy gościć wielką osobowość. To bohater naszych czasów, daje odważne świadectwo życia – witał ją ks. prof. Jarosław Jagiełło, dziekan Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
– Dziękuję za ciepłe powitanie w Polsce, choć nie wszyscy mi takie zgotowali – odpowiedziała Kiessling, która na UPJPII wygłosiła wykład. – Jedna osoba na Facebooku zaproponowała mi połamanie moich nóg – żaliła się.
Przeniesiony wykład Kiessling

Spotkanie miało pierwotnie odbyć się na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale przeciwko wykładowi Kiessling na tej uczelni zaprotestowali studenci. W internecie zbierano podpisy przeciwko zaproszeniu jej do Collegium Novum UJ – inicjatorzy akcji podkreślali, że Amerykanka nie jest naukowcem, lecz antyaborcyjną agitatorką.

„Nie zgadzamy się, by w murach uczelni sankcjonowano szarlatanerię i fundamentalizm, nie zgadzamy się na szarganie idei Uniwersytetu” – napisano w treści protestu.

Dlatego też organizatorzy – Koło Naukowe Prawa Kanonicznego Towarzystwa Biblioteki Słuchaczów Prawa UJ i Ordo Iuris – we wtorek zdecydowali o przeniesieniu wykładu na Uniwersytet Papieski (tutaj gospodarzem była Katedra Bioetyki Wydziału Filozoficznego UPJPII).

Amerykańską aktywistkę, która chce m.in., by kobiety nie miały prawa do usuwania ciąży będącej wynikiem gwałtu, powitało przed wejściem na uczelnię kilkunastu przeciwników aborcji z transparentami „Politycy decydują, aborterzy mordują", „Polskie prawo pozwala na aborcję dzieci poczętych w wyniku gwałtu".


- To była spontaniczna pikieta, która nie została wcześniej zgłoszona. Natychmiast skierowaliśmy w okolicę UPJPII nasz patrol – informuje „Wyborczą” mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji wKrakowie.

Na sam wykład przyszło ok. 100 osób, głównie studentów z UJ i UPJPII. Spotkanie poprzedziła modlitwa, którą odmówił ks. Dariusz Oko.
Wicepremier Gowin skrytykował uczelnie

Ks. prof. Jarosław Jagiełło podziękował wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi za wsparcie wydarzenia.

Minister nauki i szkolnictwa w środę wydał oświadczenie krytykujące władze uczelni, które odmówiły zgody na spotkanie z amerykańską działaczką antyaborcyjną. Ze spotkań z Kiessling wycofały się m.in. Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.

„Misją uniwersytetu jest dążenie do prawdy. Droga zaś do niej to dialog, ścieranie się przeciwstawnych, racjonalnie uzasadnionych stanowisk, szacunek dla wolności myśli i pluralizmu. Z przykrością muszę stwierdzić, że decyzję władz wspomnianych uniwersytetów odbieram jako zaprzeczenie tych wartości. Konstytucyjna zasada autonomii uczelni służy poszerzaniu wolności badań naukowych oraz wolności słowa. Powinna być gwarancją dla szerokich swobód, a nie narzędziem do ich ograniczania” – napisał Jarosław Gowin.

Wicepremier uważa, że z poglądami Kiessling można się zgadzać lub nie, lecz zabranianie ich artykułowania jest niczym innym jak cenzurą.
„Liczę, że środowisko akademickie przyjmie moje słowa jako głos w obronie fundamentalnej dla uniwersytetu zasady wolności myśli i słowa, a także jako wyraz troski, by polskie uczelnie nie zostały poddane ideologicznemu dyktatowi. Jednocześnie dziękuję wszystkim, zwłaszcza organizacjom studenckim, za jasne wyrażenie sprzeciwu wobec praktyki, która niszczy ducha prawdy” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Jarosława Gowina.
Najpopularniejszy tekst w Google'u

– Powinnam podziękować wszystkim protestującym i wysłać im kwiaty lub kosz owoców. Dzięki nim moja misja w obronie życia mogła dotrzeć do większej liczby osób – mówiła do zgromadzonych Rebecca Kiessling. Podkreślała też swoje polskie korzenie. Jak twierdziła, jej dziadkowie pochodzą z południowej Polski.

Kiessling przedstawiła się jako autorka eseju o filozoficznych kontaktach aborcji, który napisała na studiach. Jak twierdziła, przez lata był to najpopularniejszy tekst na ten temat w wyszukiwarce Google.
– Jednak nie ma nic lepszego od dzielenia się własną historią – powiedziała. I podczas 90-minutowego spotkania opowiedziała historię swojego życia.


Antyaborcyjna działaczka mówiła m.in. o tym, jak w wieku 18 lat dowiedziała się, że jest ofiarą gwałtu, który przeżyła jej biologiczna matka. Tuż po urodzeniu została adoptowana i wychowana w rodzinie żydowskiej. – Swoje życie zawdzięczam prawodawcom w stanie Michigan, którzy wprowadzili zakaz aborcji. To prawdziwi bohaterowie – powiedziała.

Kiessling mówiła także o poszukiwaniach swojej biologicznej matki, gwałcie i światopoglądowej dyskryminacji, której doświadczyła na liberalnym amerykańskim uniwersytecie.

Rebecca Kiessling opowiadała też o rodzicach, którzy pokazują dzieciom zdjęcia USG z okresu ciąży. – Nawet małe dzieci wiedzą, że to dziecko. Dlaczego nie potrafią tego zrozumieć zwolennicy aborcji? – pytała. Sama przekonywała, że kobiety dokonujące aborcji żyją krócej, częściej padają ofiarą przestępstw. Kobiety podejmujące decyzję o aborcji porównała do zwierząt, które w obliczu zagrożenia zjadają swoje małe.
Wykład Kiessling pod ochroną policji

Po wykładzie przyszedł czas na pytania z sali, które zadawali m.in. ks. prof. Dariusz Oko i katolicka dziennikarka. – Bojówki marksistowskie, które protestowały przeciw temu spotkaniu na UJ, to ludzie zdolni do przestępstwa. Dlatego to spotkanie musi odbyć się pod ochroną policji. W okresie komunizmu odbywały się na naszej uczelni spotkania organizowane przez Karola Wojtyłę, które nie podobały się komunistom. Dziś są tu spotkania, które nie podobają się neomarksistom. To pokazuje, ze Kościół jest miejscem wolności – powiedział ks. prof. Dariusz Oko.

Sprawdziliśmy, czy – zgodnie z tym, co powiedział ks. Oko – rzeczywiście policja ochraniała wykład. - Spotkanie odbyło się na terenie uniwersytetu, w żaden sposób nie było przez nas specjalnie chronione. Obecność policjantów przed uczelnią była spowodowana jedynie niezgłoszoną wcześniej spontaniczną pikietą – tłumaczy rzecznik policji Sebastian Gleń.

Takich spotkań będzie więcej

Na zakończenie wykładu ks. prof. Tadeusz Biesaga z Katedry Bioetyki Wydziału Filozoficznego UPJPII skrytykowałUniwersytet Jagielloński, który jego zdaniem, odwołując spotkanie z Rebeccą Kiessling, zdezerterował pod naporem postkomunistów. Ks. Biesaga podziękował Ordo Iuris, zachęcił młodych do większej aktywności w walce ze zwolennikami aborcji i zapowiedział kolejne podobne spotkania na Uniwersytecie Papieskim.

No hay comentarios:

Publicar un comentario